Jeszcze
nie urodziłam, więc wykorzystuję każdy wolny czas na robienie tego co
lubię. Może się zdarzyć, że przy maleństwie ciężko będzie znaleźć wolną
chwilę na "dłubaninki". Powstał już nowy szal na jedwabiu i mitenki do
kompletu - ale moja modelka jest bardzo zajęta a trzeba by było zrobić
parę fotek. Bardzo mnie korci, żeby spróbować zrobić kapelusik do
kompletu ale czesanka mi się skończyła i trzeba będzie zrobić nowe
zamówienie. Już się nie mogę doczekać a tymczasem robię i wymyślam różne
rzeczy z tego co mam jak również dokańczam rzeczy, które nie wiadomo
dlaczego kiedyś tam nie były skończone.
Bo niestety powiedzenie "zrobić coś z niczego" ma
swoje ograniczenia. Nawet najbardziej kreatywne osoby napotykają w
swojej twórczej pracy na mur w postaci braku odpowiednich materiałów
lub narzędzi do wykonania pomysłu. Człowiek się nieraz dwoi i troi, żeby
bez właściwych narzędzi czy materiałów do pracy sobie poradzić ale
niestety nakład pracy często jest zbyt duży lub efekty nie są
zadowalające ( przykład: próbowałam robić małe formy witrażowe bez
szlifierki do szkła - z ręczną osełką i wątpliwej jakości nożem do
ciecia - efekty nieciekawe).
Ale muszę przyznać, że nieraz warto pogłówkować, co czym można
zastąpić - chociażby ze względów finansowych. Niestety producenci i
sklepy często naciągają m. in. hobbystów na "specjalne" materiały do
wykonania niektórych rzeczy (np. do decoupage), które są w "specjalnych"
małych opakowaniach i jeszcze lepszej cenie a doskonale można je
zastąpić tańszymi zamiennikami. Przykład: kleje do decoupage można
zastąpić zwykłym wikolem (próbowałam - po rozrzedzeniu jest idealny
zarówno na drewnie, metalu czy tekturze) lub białkiem z jajka (nie
próbowałam ale słyszałam, że tak robią i widziałam te prace - piękne);
farby akrylowe w malutkich opakowaniach za niemalutką cenę można nieraz
zastąpić akrylówkami ze sklepu z farbami a jakieś tam foremki do
filcowania na sucho to już przedmioty zbędne - wszystko można uformować igłą od płatków po kulki, kostki a nawet zwierzaczki.
Tak więc życzę wszystkim rękodzielnikom aby nie napotykali murów nie do przebicia w swojej twórczej pracy i kreatywnie wykorzystywali materiały bez ponoszenia zbędnych wydatków.
Pozdrawiam
Angelika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz